Od niedzieli się zbieram do napisania posta i jakoś tak cały czas mi coś wypada.
Ale nadszedł w końcu odpowiedni moment ;)
Dzisiaj- Marchewkowe sówki.
Czyli babeczki w kształcie sówek z ciasta marchewkowego. Hit ostatniej imprezy.
Składniki:
ok 4 marchewek (2 szklanki po starciu)
1,5 szklanki mąki
1.5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
co najmniej jedna łyżka cynamonu (ja daję sporo więcej ;) )
3/4 szklanki oleju roślinnego
3-4 jajka
1 szklanka cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, kratkę umieszczamy w jego środkowej części.
Obieramy marchewkę i trzemy na drobnej tarce- odmierzamy 2 szklanki.
Do miski przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia, cynamonem, solą i wymieszać.
Wsypujemy wszystko do robota kuchennego i dodajemy jajka, olej, cukier i ekstrat. Mieszamy, by uzyskać masę pozbawioną grudek.
Dopiero teraz, stopniowo, dodajemy startą marchewkę.
Gdy wszystko nam się ładnie wymiesza bierzemy nasze foremki i wlewamy do nich ciasto, zostawiając około centymetra na wyrośnięcie.
Wkładamy do nagrzanego na 200 stopni piekarnika.
Po 5-7 minutach zmieszamy temperaturę do 180stopni i tak wypiekamy ok 25 minut.
Wyłączamy piekarnik, i zostawiamy uchylony na ok 10 minut. Po tym czasie wyjmujemy nasze babeczki z piekarnika i zostawiamy do wystygnięcia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz